Świąteczne jabłuszko

Świąteczne jabłuszko


Pierwsza świąteczna praca: naszyjnik


Powoli zaczyna się gorączkowy okres, a wszystkie moje prace wymagają dużo czasu, do każdej wkładam mnóstwo serca (i za każdym razem żal mi się z nimi rozstawać), każdą więc muszę wypieścić :) Nie będę Was zarzucać świątecznymi pracami, ale zamierzam sporadycznie  pokazywać, nad czym ostatnio pracowałam. A tu chcę pokazać jabłuszko, które stworzyłam z  modeliny.


Jesienne prace też się tworzą
Pozdrawiam :)




Jabłuszka

Jabłuszka

Ulepiłam jabłuszka, takie już świąteczne, bo już czas coś zacząć tworzyć, aby zdążyć. Ale, abym nie została "zjedzona" (tzn. nie chcę Was denerwować... jeszcze :), przy okazji zrobiłam jabłuszka w jesiennej, soczystej tonacji. Zima u mnie, w tym roku, też będzie kolorowa.



Pozdrawiam :)



Smerfne bransoletki

Smerfne bransoletki


Powstały dwie: Smerfetka i Pracuś (Ania, niestety Ważniaka nie ma, ale może będzie, kto wie? :)


Na pierwszy rzut: Pracuś


Oraz Smerfetka Marta (przypomina mi kuzynkę, stąd te imię :)




Pozdrawiam :)




Laluś i inny niebieski taki

Laluś i inny niebieski taki



Stworzyłam drugie kolczyki ze smerfem. Kolczyki razem z biglem mają ok 4,5 cm, sam smerf, ok 2 cm
Laluś :)





Czy u Was też jest, piękna, słoneczna jesień?
 :)

Naszyjnik z ważką

Naszyjnik z ważką

Dziś jestem wyjątkowo zajęta (Przemcio wrzeszczy jak tylko zniknę mu z oczu, robimy wszystko razem... razem piszemy ten post :) ma 6 miesięcy, może to ten etap?) Ale chyba nie dam rady tak dalej...


Poza tym, boję się, że mi opluje klawiaturę



Uciekam zatem :)


Leśna bransoletka

Leśna bransoletka


Pełno w niej zawieszek (grzybki i listki zrobiłam z modeliny), koralików, sznureczków, bogato zdobiona i kolorowa, jak nasza tegoroczna jesień. Musicie przyznać, że jesień w tym roku, jest wyjątkowo piękna?


Skończyłam robić biżuterię, teraz wszystkie moje twory czekają na zdjęcia; dziś słoneczko nie świeci, tak jak powinno, więc sesja przełożona na kolejny dzień. Może się uda? :) 
W pracowni mam niesamowity bałagan, twórczy chaos muszę posprzątać, i to jak najszybciej, aby zrobić miejsce na nowe. Kocham swoją pracę :)


Pozdrawiam jesiennie :)


Jagódki

Jagódki

Ja wiem, znowu te jagody... :)


Ale to już naprawdę (prawie) koniec
Tupię nogami z przejęcia, bo już niedługo chwycę igłę! A igły nie trzymałam, ho ho ho, tak dawno to było. Dziś miałam przedsmak, zrobiłam listki do kolczyków; naprawdę poczułam coś na kształt ulgi, w każdym bądź razie uniesienie było :)




Pozdrawiam :)

Breloczek tworzony nocą

Breloczek tworzony nocą

Dziś tak trochę inaczej.
Był tu kiedyś taki, który został stworzony w nocy; pisałam o nim TU
Ten jest mniej mroczny, ale przyświecał mi ten sam cel :)


Choć jest w nim mnóstwo straszydeł, to wyszła taka wesoła wersja (dynia i nietoperz zostały wykonane z modeliny).

Taka mała odskocznia od tych wszystkich moich słodziaków

Pozdrawiam :)

Jagódkowy breloczek

Jagódkowy breloczek


I widać, że głównym motywem były leśne jagody... z modeliny


Rozkręciłabym się bardziej, ale... ale muszę zacząć tworzyć świątecznie, aby zdążyć :) I tu mam nadzieję, Was zachwycę, mam tyle ciekawych pomysłów... Póki co, jeszcze jesiennie.


Pozdrawiam :)

Na jagody

Na jagody

Czasu mam jak na lekarstwo, a chciałam się z Wami przywitać, obiecać, że w tygodniu poodwiedzam i aby nie było tak, że z pustymi rękoma, to pokazuję

Naszyjnik z ogromnej jagódki





Oraz kolczyki


oraz Jagodowy naszyjnik








Pozdrawiam :)



Copyright © 2014 sylwiitwory , Blogger