20 komentarzy:

  1. Kura znowu wyszła ci zabójczej urody... a odnośnie ostatniej "komentarzowej dyskusji" (choć i tam się już wypowiedziałam)talentu to ci stwórca nie poskąpił... więc rozwijaj go... bo szkoda zmarnować... chyba że ci zbywa to możesz oddać mi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AnaYo blogowa koleżanko, Ty wcale nie potrzebujesz brać od nikogo nadmiaru talentu :):):)

      Usuń
  2. I kolejne odlotowe portaski :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A korona?... No cud królowa KURA ;)

      Usuń
    2. Wiki dziękuję :) Jutro zamierzam się odwdzięczyć za Twoje towarzystwo :) Brzmi tajemniczo? :)

      Maryś...no muszę się pośmiać :):):):) Ty Jesteś dusza towarzystwa. Bardzo się cieszę, że się poznałyśmy :)

      Usuń
    3. ahahhah najpierw zobaczyłam maki, więc to już nie tajemnica ;) :* są nieziemskie! Na swoje urodziny (na czerwiec) zamówię u Ciebie bukiecik słodkich polnych kwiatów, więc możesz już teraz zacząć kombinować co i jak, bo to jest propozycja nie do odrzucenia :D:D:D

      Maryś, koroną już się zachwycałam na poprzedniej kurce, jak zacznę się znów rozpisywać, po wygonią mnie z hukiem :))))

      Usuń
    4. O nie.. nie, tylko nie lukier plastyczny... proszę (tu leżę padnięta prawie bez życia na ziemi) :)

      Usuń
  3. cześć, Jestem zakochana w tildowskich kurkach. Ślicznie wykonana. Kiedys muszę taka zdobyć. wiedziałam,że nie mogę chodzić po waszych blogach. Cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się na Twój Piecyku wybieram TYLKO NAJEDZONA :)))

      Usuń
    2. Witam :)
      Piecyk wzór moich kurek wzięłam z książki Tone Finnanger Radosne dekoracje, Buchmann, Warszawa 2011
      Bardzo się cieszę, że mnie Odwiedziłaś, Jesteś Mistrzynią modeliny i wzycham zafascynowana za każdym razem jak odwiedzam Twój bloog. Kiedyś opowiem więcej o moim wzychaniu jak odważę się pokazać moje starocie modelinowe. Myślę, że niebawem :) Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Ja to jak wchodzę na blog Piecyka, to wyjść nie mogę z podziwu, wszystko jest takie smaczne i rozkoszne!!!

      Usuń
  4. Trzymam kciuki!
    Czy jeszcze będzie więcej kurek?
    Ale z tych jajek ciasta nie zrobię ;))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Maryś Ty masz ADHD jak nic :):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny stroik, kurka jest prześliczna! Szkoda, że nie potrafię szyć, do tego mam dwie lewe ręce. A jeśli chodzi o pytanie o kaboszony, to na papierze scrapbooking odbiłam stempelek (w tym wypadku to były kwiatki), wycięłam a następnie przylepiłam do bazy wisiorka, potem nalepiłam przezroczysty kaboszon :) Fajne wisiorki z klatkami i ptaszkami można kupić tu:
    http://crafthouse.pl/pl/p/Zawieszka-z-rysunkiem-klatki/1246

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam. Dziękuję za odwiedziny. Wdzięczna jestem niezmiernie za informację :):):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale super kurka, szalenie podobają mi się takie gałgankowe maskotki, a ta jest cudowna i ma tą cudowną zaletę nie robi kupek ;)), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. rewelacyjna ta kura!!!

    i dziękujemy za udział w wyzwaniu stonogi!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 sylwiitwory , Blogger