Stworzyłam kolejną okładkę na zeszyt: pomalowałam, wyhaftowałam i uszyłam w prawdziwie jesiennych kolorach. Okładkę można prać w 30⁰C i może służyć przez wiele wiele wymian zeszytów.
Matko...okładkę na zeszyt. Wspaniały pomysł i gratuluję takiego wspaniałego talentu, czegoś takiego to nigdy u nikogo nie widziałam. A jeśli chodzi o Twój talent i pomysłowość...oby tak dalej bo z miłą chęcią oglądam Twoje cuda. I w życiu nie powiedziałabym, że to co stworzyłaś jest okładką...i tak ładnie..SUPER.Pozdrawiam!
Tło jest namalowane, liście, trawa, grzybki, malutkie drzewka i kwiatuszki, czapka i rękawiczki wyhaftowane natomiast odzienie dziewczyny i sama konstrukcja okładki uszyte... uff :):):)
Z miniaturki na Bloggerze wcale bym nie powiedziała, że jest to okładka! Bardzo oryginalny pomysł no i wykoanie również bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie widać, a za miłe słowa dziękuję :)
UsuńMatko...okładkę na zeszyt. Wspaniały pomysł i gratuluję takiego wspaniałego talentu, czegoś takiego to nigdy u nikogo nie widziałam. A jeśli chodzi o Twój talent i pomysłowość...oby tak dalej bo z miłą chęcią oglądam Twoje cuda. I w życiu nie powiedziałabym, że to co stworzyłaś jest okładką...i tak ładnie..SUPER.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa bym to nazwała niezwykłą cierpliwością :):):) bo dłubaniny przy takich okładkach trochę jest. Postaram się stworzyć ich więcej... Pozdrawiam :)
Usuńpiękna jesienna okładka! życzę powodzenia :) oby przyniosła wygraną tak jak poprzednia:) trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń... Jak napiszę "dziękuję" to zapeszę jak nic :)
Usuńcudna zyczę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńŚwietna :) Powodzenia w konkursie :)
OdpowiedzUsuńpiękna :)))
OdpowiedzUsuńwspaniała okładka! a co wyhaftowane, a co namalowane!
OdpowiedzUsuńmiał być ?
OdpowiedzUsuńTło jest namalowane, liście, trawa, grzybki, malutkie drzewka i kwiatuszki, czapka i rękawiczki wyhaftowane natomiast odzienie dziewczyny i sama konstrukcja okładki uszyte... uff :):):)
Usuńmusi to wyglądać super na żywo:)gratuluję fajnego pomysłu!
UsuńPrzepiękna kartka, jestem pod wrażeniem jakości wykonania i pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj to ja będę zbierac nie raz szczekę z podłogi , bo zamierzam obejrzeć cały Twój blog .
OdpowiedzUsuń