Naszyjnik jesienny



Jakoś przeoczyłam ten naszyjnik i długo się zastanawiałam czy Wam go pokazać, no bo przecież już grudzień jest, a ja go stworzyłam ponad 2 miesiące temu... ostatecznie, uznałam, że jesień jeszcze mamy, wczoraj padał deszcz, jeszcze liście są na drzewach, śniegu nie widziałam... ale i też szkoda mi po prostu go było, taki schowany w szufladzie, głęboko. Nie pokazany, biedny taki...



Spodobało mi się tworzenie naszyjników z modeliny, mogę sobie podzióbać do woli, pobawić się, nacieszyć, i przez chwilę poczuć dumę i zadowolenie z pracy, którą wykonuję. Aż do następnego małego dzieła. Mam kilka ciekawych projektów, na naszyjniki świąteczne, może uda mi się zrobić choć jeden?


Pozdrawiam :)

13 komentarzy:

  1. jak takie cudeńko mogło się zapodziać? bardzo fajny naszyjnik na jesień

    pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... ostatnio przeglądałam folder ze zdjęciami, z przed 3 lat, i tam znajdują się "perełki", które za nic już nie pokażę. Kto wie, czy za rok nie będę się podobnie wstydzić owego naszyjnika? To by mogło oznaczać, że przekroczyłam granicę, której na razie nie widzę :) Ale każdy chce się rozwijać, przecież :) Również pozdrawiam Ania :)

      Usuń
  2. Jakim cudem taka urocza ozdoba mogła się schować?;-) Cudowna rzecz:-) Czekam na kolejne:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak w letnim lesie, pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak widziałam tegoroczną jesień. Piękna była :)

      Usuń
  4. idealny na jesień ,kolorki dodadzą energii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Naszyjnik jest przepiękny, a te kolory takie soczyście - jesienne, super!

    OdpowiedzUsuń
  6. I jaki pomysłowy! Piękna praca :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 sylwiitwory , Blogger