A teraz to, co mi się w modelinie najbardziej podoba... to, że mogę z niej tworzyć takie maleństwa, kamea (bez ramki) ma 3,5 cm. Myślę, że to kwestia wprawy, i kiedyś, będę wykonywać mniejsze i bardziej precyzyjne obrazki.
to można jeszcze mniejsze? ja juz teraz mysle, że Ty je tworzysz pod lupą, jak będą jeszcze mniejsze to chyba pod mikroskopem będa tworzone. choineczka wyszła pięknie! ma się zdolne łapki!!!
przepiękny ten naszyjnik :) wszystkie elementy tak dopracowane że ah, cudowny talent :)
OdpowiedzUsuńbajeczny ta choineczka prezenciki :)
OdpowiedzUsuńto można jeszcze mniejsze? ja juz teraz mysle, że Ty je tworzysz pod lupą, jak będą jeszcze mniejsze to chyba pod mikroskopem będa tworzone. choineczka wyszła pięknie! ma się zdolne łapki!!!
OdpowiedzUsuńFajniutki:):):)
OdpowiedzUsuńuściski cieplutkie
Świątecznie :)
OdpowiedzUsuńcudeńko:)
OdpowiedzUsuńAle ładnie! Magia świąt :)
OdpowiedzUsuńTy to musisz mieć palce jak pianista i precyzję jak chirurg...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale piękne świąteczne cacko. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńBajecznie kolorowy, nietuzinkowy! cudowny!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJakie detale! Świetna!
OdpowiedzUsuń