Przedstawiam Wam trzy świnki
Jedna z nich na początku była bardzo wstydliwa, ciągle się chowała przed aparatem, od razu jak go zobaczyła, nie pomogły prośby i błagania. Była nieugięta. Ale ja ją rozumiem, to pewnie przez tę kokardkę na ogonku :)
Każda z nich ma inne ogonki i różnymi skrzydełkami fruwa do nieba...
Ciekawe czy polecą?
Pozdrawiam! :)
Są boskie, a ta z kokardką powala - nie ma czego się wstydzić :D
OdpowiedzUsuńUrocze świneczki - w dodatku ze skrzydełkami. Serdecznie pozdrawiam. Babcia w rózowych okularach.
OdpowiedzUsuńCudowne ;) !!!
OdpowiedzUsuńCudne świnki. Wszystkie - nawet ta wstydziocha :)
OdpowiedzUsuńpocieszne ^^
OdpowiedzUsuńhaha jakie różowe słodziaki:))
OdpowiedzUsuńUrocze:)
Zdecydowanie ta cała różowa i wstydliwa:))))
OdpowiedzUsuńTa z kokardką jest moją faworytką :D
OdpowiedzUsuń:-)) świetne
OdpowiedzUsuńp.s. dziękuję za dodanie banerka z info o Agnieszce :*
sliczniutkie sa te aniołkowe switnki hihi pozdrawiam mciepluteńko
OdpowiedzUsuńdziękuję za wizytę, zapraszam serdecznie do mojego grona obserwatorów w google. Pozdrawiam ciepło Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńJakie słodkie :)
OdpowiedzUsuńPo prostu odlotowe :) ewa
OdpowiedzUsuńMega urocze :-)
OdpowiedzUsuńcudowne :))
OdpowiedzUsuń