Przedstawiam Wam trzy świnki

Jedna z nich na początku była bardzo wstydliwa, ciągle się chowała przed aparatem, od razu jak go zobaczyła, nie pomogły prośby i błagania. Była nieugięta. Ale ja ją rozumiem, to pewnie przez tę kokardkę na ogonku :)

Każda z nich ma inne ogonki i różnymi skrzydełkami fruwa do nieba...



 


Ciekawe czy polecą?



Pozdrawiam! :)

15 komentarzy:

  1. Są boskie, a ta z kokardką powala - nie ma czego się wstydzić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze świneczki - w dodatku ze skrzydełkami. Serdecznie pozdrawiam. Babcia w rózowych okularach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne świnki. Wszystkie - nawet ta wstydziocha :)

    OdpowiedzUsuń
  4. haha jakie różowe słodziaki:))
    Urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie ta cała różowa i wstydliwa:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta z kokardką jest moją faworytką :D

    OdpowiedzUsuń
  7. :-)) świetne

    p.s. dziękuję za dodanie banerka z info o Agnieszce :*

    OdpowiedzUsuń
  8. sliczniutkie sa te aniołkowe switnki hihi pozdrawiam mciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję za wizytę, zapraszam serdecznie do mojego grona obserwatorów w google. Pozdrawiam ciepło Gosia z homefocuss

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 sylwiitwory , Blogger