Pieczemy sobie na spokojnie
Wczoraj zrobiliśmy ostatnią turę ciasteczek, dziś upiekę ciasto karmelowe z popcornem, zrobię jedno danie na stół wigilijny, resztę jutro z samego rana, w zamrażalniku mrozi się 60 sztuk uszek. Niewiele albo bardzo wiele. Musi wystarczyć.
W domu jest głośno, każdy robi swoje, czuć już te charakterystyczne przed wigilijne napięcie, gdybym nie była pewna, że Wigilia jest JUTRO :) pomyślałabym, że to już dzisiaj.
Postanowiłam się nie denerwować nadmiernie. Zrobię za chwilę herbatę i usiądę przed biurkiem, popracuję nad książką, a reszta niech się dzieje, swoim rytmem. Świat się nie zawali, jak będzie coś nie zrobione...
Cieszę się, że nie mam zwyczaju robić generalnego przed świątecznego sprzątania, nieźle bym się urobiła wtedy, wystarczy mi, że codzienne prządki pochłaniają mnie bez reszty.
Pamiętacie moje smalcówki, tradycyjne ciasteczka świąteczne? Kiedyś pisałam o nich Tutaj oraz w 2013 podałam tutaj Przepis
Już mnie wołają....
No dobrze, uciekam do roboty :)
Ale zanim to zrobię, zanim dam się pochłonąć przygotowaniom, pragnę złożyć Wam życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.
Niech będą spokojne albo szalone, w atmosferze dla Was najlepszej. W zdrowiu. Najważniejsze. Wspaniałych świąt Wam życzę!
Ja poproszę o te spokojne :). W sumie to lubię te wszystkie przygotowania, gotowanie i pieczenie, ubieranie choinki, szykowanie prezentów - ale zawsze czasu robi się jakoś za mało i potem jest gonitwa i zmęczenie. Przez wiele lat było u mnie tłumnie, głośno i wesoło w Święta, ale w tym roku postanowiliśmy po prostu odpocząć :).
OdpowiedzUsuńTobie Sylwio życzę spokoju i radości, rodzinnego ciepła, szczęśliwych chwil w gronie najbliższych i jeszcze dużo czasu dla Ciebie, na własne przyjemności i tworzenie!
Każdy ma prawo do odpoczynku, zwłaszcza, kiedy od lat organizuje wigilię, święta u siebie. Myślę, że najlepiej zrozumie to ten, kto choć raz takie zorganizował ;)
UsuńDziękuję za życzenia, przeniosę sobie je na cały rok 2020, naprawdę, przydałby się spokój, radość i ciepło rodzinne. O tworzeniu już nie wspomnę :)
Przed chwilą sprawdziłam jeszcze raz jaki mam zapisany adres Twojego bloga, no i się okazało, że na liście czytelniczej jest OK, ale na bocznym pasku musiałam zaktualizować. Dzięki za informację :).
UsuńPrzePiekne zdjecia ;) mam nadzieje ze uda Ci sie odpoczac w swieta. Wesolych swiat i szczesliwego nowego roku ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę oderwać wzroku od cudownych zdjęć. Jaki piękny zestaw z motywami świątecznymi! Jestem pod wrażeniem! Śliczna drewniana (chyba) figurka dziadka do orzechów. Od dłuższego czasu "chorowałam" na taką. Udało mi się kupić, nie z drewna co prawda, ale z poliżywicy.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają bardzo apetycznie.
Tobie, Sylwio i Twoim Bliskim życzę pięknych i radosnych wspólnie spędzonych chwil. Niech te magiczne dni upłyną w spokoju, bez najmniejszych trosk i zmartwień.
Uśmiecham się teraz, bo ja też jestem zachwycona tymi motywami :)
UsuńTak, ten dziadek do orzechów (kolejna moja słabość), jest drewniany... figurki z poliżywicy, są również ciekawe. Mam swojego ulubionego nawet artystę, który rzeźbi w tym materiale..
Bardzo dziękuję za życzenia, niech się spełnią. Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :)
Piękne, nastrojowe zdjęcia. Pozdrawiam jeszcze w świątecznym nastroju.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, wszystkiego dobrego w Nowym Roku, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTrudno oderwać wzrok od tych zdjęć!! Masz ten dar do wychwytywania momentów :)
OdpowiedzUsuń