Moje pierwsze malowane jajo gęsie
Witajcie! Jak w tytule, moje pierwsze malowidło na jaju, miało ich być 15, ale oczywiście, nie miałam szans na to by na nich cokolwiek namalować. U mnie nic się nie zmieniło, nadal nie ma miejsca na twórczość w moim życiu.... powinnam zamieścić jakiegoś smutasa, bo jednak tworzenie jest dla mnie ważne... ale.... ale święta się zbliżają, to są święta radości, nie powinno być miejsca na smutasy... a te jajko wymęczone jest dosyć mocno, malowałam je tydzień (powinno zająć godzinę max).
Dziś tak krótko, bo w kuchni jestem potrzebna (i w każdym innym pomieszczeniu w domu :)
chciałabym życzyć Wam wspaniałych, radosnych świąt Wielkiej Nocy, niech one trwają w zdrowiu, w spokoju bądź szaleństwie, jak kto woli. Błogosławieństwa Bożego Wam życzę...Wesołych Świąt! ;)