Podczas pracy (ilustracje do książki)

Od ostatniego opublikowanego postu minęło niecałe dwa tygodnie... tyleż czasu nie było mnie przy komputerze.
Teraz, kiedy piszę, jest po północy. Parę minut temu włączyłam laptop. Aby się z Wami przywitać, powiedzieć, że u mnie wszystko w porządku, moja nieobecność to po prostu banalny brak czasu... a nawet więcej:  walczę z czasem, ponieważ znam termin zdania ilustracji do książki.
Tu powinnam się radować, że to już niedługo... ale...
To dla mnie ciężki czas, pod względem artystycznym - w jednej chwili stałam się maszynką produkującą obrazki, to naprawdę dziwne doświadczenie...
... i ogólnie tak, życiowym. Jak to się mówi raz na wozie raz pod wozem, czasem słońce czasem deszcz... o, pasuje tu jeszcze: co mnie nie zabije, to wzmocni
Uśmiecham się, w drodze autosugestii :)
Jest już naprawdę późno, a mam parę pociągnięć do zrobienia przy biurku... pozostawiam Wam, kilka zdjęć, z mojej pracy do książki Joanny Łagodzińskiej.
Pozdrawiam!



3 komentarze:

  1. Sylwio, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu! Pełne detali ilustracje są przepiękne, dopracowane w każdym szczególe. Jak piszesz, widać już koniec. Niedługo odsapniesz.
    Serdeczności moc przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze troche, dasz rade ;) przepiekne ilustracje! ;) trzymam kciuki zebys oddala wszystko w terminie

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 sylwiitwory , Blogger