Stojak na szpulki
Zrobiłam porządek z moimi koronkami. W końcu. Wcześniej nawet gdy były poukładane, to nie na długo, zawsze któraś się skołtuniła :) Zaczęłam szukać w internecie specjalnych stojaków na szpulki. Okazało się, że są ale: takie, które całkowicie mi nie pasowały i te, które mogłabym przygarnąć do siebie tylko ich cena z kolei powalała na kolana, że tak się wyrażę...
Więc zrobiłam sobie sama szpulkownik. Jest to tak proste, że postanowiłam się z Wami podzielić pomysłem.
Potrzebujemy:
- starą ramę
- kijki
- szpulki
- farbę akrylową
- klej do drewna (vikol)
- szmatkę, wacik,
- dekory (foremka+gips)
Ramę przetarłam szmatką białą farbą akrylową, kijki również.
Podobny los spotkał szpulki
Szpulki nakładamy na kijki, a kijki przyklejamy do tylnej strony ramy.
To wszystko. Łatwe, prawda? :)
Można jeszcze rogi ramy ozdobić dekorami, nie jest to konieczne.
Brakuje mi jeszcze jednego kijka i 11 szpulek, ale z czasem je uzupełnię. Póki co moje najbardziej skołtunione koronki znajdą właściwe miejsce.
Mój szpulkownik zgłaszam do wyzwania
Pozdrawiam! :)