Walentynkowy breloczek w brązie i czerwieni
W zasadzie tworzyłam go z myślą o sobie. O moich miłościach, które próbowałam zamknąć w malutkich zawieszkach; Pegaz, który przedstawia świat baśni, który z przyjemnością odwiedzam, nożyce do cięcia nie tylko materiału, maszyna do szycia... wiadomo, guziki przedstawiają wszelkie ozdoby, paleta z farbami dla mojej miłości do malowania, a zamek? Zawarłam w tej zawieszce moją miłość do stanu rycerskiego :):):) I w tym całym zawieszkowym szaleństwie nie mogło zabraknąć symboliki wiary: krzyż
Piekny :-)
OdpowiedzUsuńuroczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Przepiękny. Rzeczywiście, idealnie Cię odzwierciedla. Choć..do mnie również by pasował:)
OdpowiedzUsuńJeszcze powinnam dodać jakiś element szaleństwa :) Pewnie, że by pasował :)
UsuńOpis breloczka jest równie piekny jak on sam i fajne masz nowe logo. A gdzie się podział śliczny konik?
OdpowiedzUsuńBawię się napisami, ale moje prawdziwe logo Ania jeszcze się tworzy, mam nadzieję, że niedługo się nim pochwalę :)
UsuńBardzo fajny brelok :)
OdpowiedzUsuńPiekny :)Te malutkie zawieszki sa urocze:))
OdpowiedzUsuńoj prawdziwy walentynkowy :)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńCudny!!
OdpowiedzUsuń