Sznurkowa bransoletka




Sklejenie wszystkich sznurków do prawie 2,5 cm końcówki to nie jest łatwe zadanie. Ale już same nanizanie koralików to sama przyjemność. Na zdjęciach tego nie widać, ale bransoletka jest gruba, a nawet mogę sobie pozwolić na określenie, że masywna... mam nadzieję, że się spodoba :)


Pozdrawiam :)



16 komentarzy:

  1. wygląda super, taki naturalny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy i oryginalny. Wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam w pierwszym momencie, że to bransoletka- też była by urocza:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze, że to napisałaś :) Oczywiście, że to bransoletka; już zmieniłam :):):)

      Usuń
  4. No takiego pomysłu to ja nie widziałam, genialny po prostu!! Bardzo mi się podoba!!! SUPER!:)pomysł niesamowity!!!Pozdrawiam CIE serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyobrażam sobie ile trudu kosztowało Cię zamknięcie tylu sznureczków w tak wąskiej końcówce. Ja także myślałam, że to bransoletka- i już ją widziałam na swojej ręce. Piękna praca.

    OdpowiedzUsuń
  6. super, jest inna a przez to bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny pomysł. I prześliczne kolory:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękna :) też ostatnio próbuję sił w tego typu bransoletkach, ale takiej masywnej jeszcze nie robiłam, wyszło Ci to genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jest przepiękna! fajnie, że taka gruba, ja uwielbiam takie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie, ze się spodoba:)) Mnie bardzo!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 sylwiitwory , Blogger