Seriale są po to stworzone, by ćwiczyć moją cierpliwość. Ćwiczenie to polega na tym, że czekam. A ja czekać nie lubię, lubię za to nie stać w miejscu, działać.
Dlatego też, nie lubię seriali, bo obejrzeć krótki odcinek, który najczęściej...
Miałam napisać, że to iż teraz piszę spowodowane było tym, że kiedy otworzyłam okno w pokoju Martyny, aby WYWIETRZYĆ - co czynię często i nie umiem inaczej - pokój przed jej snem, pozwoliłam wtargnąć do pokoju "świeże powietrze",...
Cieszę się, że mogę Wam pokazać kolejną ilustrację do książki, której autorką jest Joanna Łagodzińska.
Namalowałam miniaturkę obrazu Matki Boskiej z różańcem, pracowałam gównie w nocy, więc zdjęcia jakie poniżej pokazuję, są...
Cieszę się, że mogę je Wam pokazać. Mogę napisać wprost, że specjalnie je zrobiłam, aby móc się z Wami przywitać, bez pustych rąk.
Akwarelki (po cichu nazywam je wypocinki :) powstały podczas świąt, niby nic wielkiego a jednak...
No i po świętach. Minęło. Kolejne przed nami.
Śniegu u nas nie było (przez trzy dni padał nieustannie deszcz) i nie ma, ale jest zimno. Kilka razy mróz pokrył białą - już miałam napisać pierzynką, ale cofam :) o pierzynce...