JAK ZROBIĆ PRASKĘ DO SUSZENIA ZIÓŁ? (najprostszym sposobem)

Wszystkie liście i kwiaty zebrane podczas spacerów suszyliśmy, wkładając rośliny między strony gazet. Przyciskając tonami książek. Było to nieporęczne,niezwykle zajmujące i zajmowało sporo miejsca. Szkoda też mi było gazet. Te, które mam, to są takie egzemplarze, jakie będę chciała mieć nadal za naście lat, a niestety podczas suszenia kwiatów, nadmiar wody jaki uwalniały suszone rośliny powodował, że falowały się strony. Nie wygląda taka pofalowana gazeta najlepiej. Zaczęłam szukać innego rozwiązania. I tak oto w ten sposób, natrafiłam na praskę do suszenia ziół. Niestety te praski, które zwróciły moją uwagę, ku mojemu zdziwieniu, mają wysoką cenę. Nieco to zaskakujące, bo przecież mowa tu zaledwie o dwóch deskach i kilku śrubkach. I odrobinie chęci :)
A jak już mamy tę chęć, to proponuję zrobić sobie praskę samemu. Swoją zrobiłam sama i jestem z tego bardzo zadowolona. Po pierwsze doświadczyłam przyjemnego uczucia tworzenia, po drugie czuję ulgę, że już nie muszę ugniatać tych wszystkich gazet książkami, po tych wszystkich kątach je trzymać. Zastosowałam długie śruby, w związku z czym wiele kwiatów i liści mogę ususzyć za jednym zamachem nie zajmując przy tym za wiele miejsca.
Polecam.

Potrzebujemy:

  • Dwie dowolne deski (panele, sklejki), o dowolnym wymiarze (ja mam 30x20 cm)
  • 4 śruby o odpowiedniej długości. Jeżeli chcemy mieć więcej wkładu, śruby muszą być dłuższe.
  • 4 nakrętki motylkowe
  • Kilka kartonów dociętych do wymiarów deski. Należy wziąć pod uwagę odległość od otworów.
  • Wiertarka (albo Mąż :)
W deskach robimy otwory o tych samych odległościach. Wycinamy odpowiednią długość i szerokość kartonu, kładziemy na pierwszą deskę, układamy rośliny, następnie przykrywamy kolejnym kartonikiem. Powtarzamy wszystkie czynności. Na końcu przykrywam rośliny samym kartonikiem, kładziemy drugą deskę, wkładamy śruby i dociskamy mocno nakrętkami.
To tyle.
A jeżeli ktoś ma ochotę na więcej, to może wierzchnią deskę wyróżnić. Swoją praskę ozdobiłam papierem, na który przykleiłam deseczkę z własnoręcznie malowanymi roślinami.


17 komentarzy:

  1. Pomysł i wykonanie fantastyczne. I Jeszce te malowane rośliny, cudoooo. Uściski przesyłam :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki z Ciebie pomysłowy Dobromir (nie wiem, czy znasz tego bohatera Dobranocek). Bardzo ładnie się prezentuje, a do tego przydatne urządzonko. A własnoręcznie malowana "okładka" - piękna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądałam, ale słyszałam o tej bajce, ja jestem pokoleniem Misia Uszatka ;)
      Dziękuję :)

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł - chętnie go wykorzystam :)
    Zdjęcia jak zwykle urocze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja sobie zarzucałam (i wygląda na to, że niepotrzebnie), że mogłam w tej ciemnicy nie robić, bo zdjęcia gorszej jakości wyjdą, ale tak szybko już mrok zapada, a ja taka niecierpliwa... Dziękuję:)

      Usuń
  4. Wow that was unusual. I just wrote an incredibly long comment
    but after I clicked submit my comment didn't appear.

    Grrrr... well I'm not writing all that over again. Anyway, just wanted to say fantastic blog!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak Ty pięknie malujesz.. :) jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to muszę przestać być taka surowa dla siebie! Ty piszesz, że pięknie malujesz, a ja sobie myślę: Taaaa... aha...
      Kiedy mnie cały czas wydaje się, że maluję średnio :)
      Dziękuję!

      Usuń
    2. o zdecydowanie powinnaś! :) Wiadomo, samokrytycyzm się przydaje, bez niego chyba byśmy się nie rozwijali :) Ale z niczym nie można przesadzać! :D Ja widzę, że masz świetną rękę i tym samym ogromny potencjał! :)

      Usuń
  6. Świetny pomysł, coś czuję, że kiedyś skorzystamy z moimi dzieciaczkami:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki super pomysł! Pięknie wykonane no i ta ozdoba! Ja niestety korzystam z pomocy... książek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej jaki świetny pomysł! A zdjęcia są takie magiczne....

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki fajny pomysł, już tam widzę jakiś fajny haft na tej deseczce;))) może mi się uda kiedyś zrobić taką praskę, pozdrawiam i dzięki za pomysł:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 sylwiitwory , Blogger