Właśnie zaadoptowałam Ślimaczka Śpiocha na mikołowskim targu rękodzieła. Siedzi sobie koło mnie i delikatnie pochrapuje :) Zaraz idziemy razem piec ciasto z rabarbarem. Nazywałam go Zdzisio :D
Witam Panią serdecznie :) Czuję się dumna, że w świat wypuściłam swojego ślimaka, który dodatkowo trafił w dobre ręce. Imię idealne :):):) Ciasto z rabarbarem.... jestem taka głodna! Dziś wyciągnę z lodówki rabarbarowe wiórki :) Dziękuję za odwiedziny, Pozdrawiam :)
ale milasty śpioch z podusiami :)
OdpowiedzUsuńJa dziś przypominam tego ślimaczka, też łażę po domu z poduchą pod pachą i rozmyślam, gdzie by się tu zdrzemnąć:)))Słodki.
OdpowiedzUsuńJa tak mam od czasu jak zostałam mamą :)
Usuńślimak z tobołkiem - istne cudo!!
OdpowiedzUsuńTe poduszeczki na grzebiecie - MIÓD/MALINA ;))))))*
OdpowiedzUsuń:) Trochę się nagłówkowałam by dobrać właściwe tkaniny. Myślę, że wyszło...super :):):)
UsuńNo taki słodki ciężarek tachać to niejeden ślimak by chciał ;)
UsuńA i niejedna slimakowa się doń przytuli - cwaniaczek ;)))
Jakie śliczne :-) Podusie urocze.
OdpowiedzUsuńmnie córcia poprosiła o ślimaczka i wczoraj uszyłam :-) mój pierwszy ;-)
Witam :) Mam nadzieję, że zobaczymy? :)
UsuńSłodki!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUrocze te ślimaki :)
OdpowiedzUsuńAle cudne ślimaki :)pozdrawiam ciepło i zapraszam na moje pierwsze candy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaadoptowałam Ślimaczka Śpiocha na mikołowskim targu rękodzieła. Siedzi sobie koło mnie i delikatnie pochrapuje :) Zaraz idziemy razem piec ciasto z rabarbarem. Nazywałam go Zdzisio :D
OdpowiedzUsuńWitam Panią serdecznie :)
UsuńCzuję się dumna, że w świat wypuściłam swojego ślimaka, który dodatkowo trafił w dobre ręce. Imię idealne :):):)
Ciasto z rabarbarem.... jestem taka głodna!
Dziś wyciągnę z lodówki rabarbarowe wiórki :) Dziękuję za odwiedziny, Pozdrawiam :)