Powstaje książka
Myślę o sobie, że jestem zwykłą dziewczyną, mamą. Jakich wiele.
Z roztarganymi włosami, z łopatą w dłoni i ubłoconych kaloszach, ręką w pianie podczas tysięcznego mycia naczyń w zlewie choć zmywarka chodzi, podnosząca i odnosząca...