W pewnym momencie zorientowałam się, że dużo czasu spędzamy na podłodze, dzieci zwłaszcza. Martyna gdyby mogła to by leżała cały czas na podłodze, Przemek z racji swojego wieku, dopiero zaczyna. Dziwie się córce, bo przecież na sofie,...
Tak samo jak chłopięce są dwustronne, zapinane na rzepy. Mogłabym je tworzyć bez końca, tak przyjemne jest dobieranie kolorów, wzorów tkanin i tasiemek, ale w kolejce czekają inne szyciowe powinności. Może nie powinnam...
Choć bardzo mnie denerwuje, testuje moją cierpliwość, marnuje mnóstwo mojego czasu, to tęsknię kiedy za długo jej przy mnie nie ma. Moje szyciowe utrapienie - maszyna do szycia. Dzięki niej, dzięki temu skupieniu na szyciu i później...
Kiedy moje dzieci zaczęły chorować, zwłaszcza moja najstarsza córka, zaczęłam chwytać się przeróżnych sposobów, na to aby jeżeli już nie zapobiec, to złagodzić chorobę. Martyna przez pierwsze 5 lat swojego życia, śmiało mogę napisać,...